80s coat | All the things I want I really shouldn't get...
Cześć! Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić płaszcz, który ma już chyba ponad 20-30 lat. Należał do mojej mamy w młodości. Znaleziony na strychu trafił w moje ręce. Jest niesamowicie długi! Tak naprawdę myślę nad tym, żeby trochę go skrócić, ale taki długi też jest fajny. :)
Jednak dziś chciałabym pomówić o czymś innym. Czym tak naprawdę są marzenia? Czy są to plany, do których spełnienia dążymy? A może tylko nierealne wizje naszego życia? Kiedyś zdarzało mi się pisać smutne i refleksyjne wiersze. Wtedy chciałam być poetką. Jednak dotarło do mnie, że chyba się do tego nie nadaje. W międzyczasie myślałam o medycynie, weterynarii, prawie aż w końcu założyłam bloga. Zdałam sobie w końcu sprawę z tego, jak ciężko jest mnie uszczęśliwić.
Ludzie są tacy, że przez jakiś czas czegoś bardzo chcą. Gdy w końcu to dostaną, to już tego nie chcą. Wszystko potrafi nas nudzić. Tak samo jest w moim przypadku. Wszystko szybko mi się nudzi. Nie potrafię przez kilka lat do czegoś zawzięcie dążyć. Potrzebuję przerwy. Może głównie dlatego niewiele rzeczy mi wychodzi.
Mam w zwyczaju robić wszystko przez przypadek. Przypadkowa szkoła, praca. Przypadkowy post na blogu. Nie potrafię niczego planować. Coś bym chciała, ale do końca nie wiem co.
To jest okropnie głupie i denerwujące. Chciałabym być zorganizowaną perfekcjonistką. Osobą w pełni stabilną emocjonalnie. Nie przejmować się tak bardzo porażkami.
Podziwiam ludzi, którzy potrafią poukładać swoje życie.
Wiem, że trudno jest spełnić wszystkie marzenia. Niektóre są naprawdę nierealne i zbyt ambitne. Nie potrafię być szczęśliwa, bo zawsze znajdzie się coś, co będzie mnie ograniczać.
Uwielbiam długie płaszcze. Kojarzą mi się z serialem o Sherlocku. Ten jest naprawdę długi i ma fajny kolor. Ubrałabym do nich jeszcze wyższe buty.
Jeszcze tak w temacie pierwszego listopada. Ja wiem, że to post o stylizacji i tak dalej. Jednak dziś wspominałam tych, którzy odeszli. Wydaje mi się to bardzo smutne i niesprawiedliwe, że wszyscy kiedyś umrzemy. Niektórzy z nas mogą nie spełnić swoich marzeń, nigdy się nie zakochają, nie odwiedza wszystkich krajów. Najgorsze jest to, że może po nas nic nie pozostać. Obym się jednak myliła.
Co jeszcze mogę powiedzieć o płaszczu. Jest naprawdę cieplutki! Będzie naprawdę fajną alternatywą dla krótkich płaszczy, w których zawsze było mi zimno. Co powiecie?
coat - mom's closet
shoes - CCC
shirt - sh
trousers - sh
Piękny ten płaszcz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na konkurs do wygrania Nowa paleta cieni od Kylie Janner. Naprawdę warto :) http://indiesan.blogspot.com/2016/10/konkurs-wygraj-paletke-kylie-janner.html?m=1
Ciekawy ten płaszczyk :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Za długi jak dla mnie ten płaszczyk, ale na Tobie fajnie leży :)
OdpowiedzUsuńpłaszcz jest super! właśnie taki długi! z szalem i kapeluszem będzie mega! tylko koniecznie go wyprasuj! :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam problem z wyprasowaniem go. Mama mi mówiła, że będzie próbować, bo ja się boję, żeby go nie spalić. :) Chyba jest z wełny.
UsuńW życiu nie skracaj tego płaszcza! Jedynie co, to mam wrażenie, że w ramionach jest trochę za szeroki :)
OdpowiedzUsuńJejku! Płaszcz wygląda na nowy! Na serio na tyle lat!? Ślicznie wyglądasz ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Jezu, cudowny jest ten płaszcz :) Nie skracaj go! Cały urok jest w tej długości *.*
OdpowiedzUsuńMój blog KLIK
Mam takie same buty! :) są mega wygodne ;)
OdpowiedzUsuńładne botki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Idealnie trafiłaś w mój nastrój. Który trzyma się mnie od trzech lat przynajmniej..
OdpowiedzUsuńA płaszcz... wystarczy, że długi i ciemny a już myślę o Sherlocku. Byle do czwartego sezonu!
ależ piękny jest ten płaszczyk!
OdpowiedzUsuńFajny płaszczyk! ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Wygląda naprawdę super! ;)
OdpowiedzUsuńNie miej na sobie żadnej presji, po prostu żyj! Życie jest od próbowania nowych rzeczy,sprawdzania siebie samego w wielu sytuacjach. Nie ograniczaj się do wyszukania planu według którego chcesz żyć! ;)
Trzymaj się cieplutko ;)
pasuje Ci ten płaszcz, u mnie wywołał podobne skojarzenia ;) faktycznie, niekiedy trudno jest dążyć wytrwale do celu, szczególnie gdy życie rzuca nam kłody pod nogi :/ Twoje posty, mimo, iż przypadkowe, bardzo mi się podobają :) także nie masz się czym przejmować :) po prostu zaakceptować taki stan rzeczy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.zyciejakpomarancze.blogspot.com
Super zdjęcia, szczególnie 7 od końca ;).
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
Świetne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńPłaszcz to cudeńko *,*
Zapraszam! Jeśli ci się spodoba zaobserwuj, będzie mi miło :)
Gabrielle->Klik!
Fajny płaszcz, ma ładny kolor. Jesteś wysoka, więc długość nawet nie przeszkadza. Za mną to na pewno ciągnęłoby się sporo po ziemi :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że ograniczenia są tylko w naszej głowie i w jakiś sposób to my sami siebie ograniczamy. Warto próbować, choć może za pierwszym czy dziesiątym razem się nie uda, wyjdzie za setnym. Marzenia się spełnia! Buziaki :*
miniifluff
Ja bym go nie skracała. Jeśli to zrobisz straci on swój urok. Jest cudowny:D
OdpowiedzUsuńInteresujący płaszcz, ale ja siebie w nim zdecydowanie nie widzę :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, obserwuję ♥
ZAPRASZAM DO SIEBIE
Piękny płaszcz ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog
Zapraszam serdecznie ♥
Płaszcz na tobie bardzo fajnie leży;)
OdpowiedzUsuńCudowny płaszcz! :)
OdpowiedzUsuńJejuuu cudo ! Właśnie teraz "choruję" na tego typu płaszcz ! :D
OdpowiedzUsuńWygląda fenomenalnie <3
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam długiego płaszczyka, ale chyba się zastanowię ;D
Płaszczyk super, bardzo Ci dobrze w nim :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Lovett Lov B.L.O.G
super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńNice look!
OdpowiedzUsuńxx
Sarah
Piękny płaszcz, uwielbiam takie zapomniane perełki, szczególnie ze te rzeczy sprzed 20-30 lat są teraz modne! Nie skracaj go, wyglądasz w nim świetnie, bardzo wysmukla i wydłuża sylwetkę :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym płaszczu! Szczerze powiedziawszy, ja też nie umiem niczego planować, też chciałabym być super zorganizowaną osobą, ale w końcu zaakceptowałam brak tych cech bo wiem że nie jestem stanie ich w żaden sposób nabyć :)
OdpowiedzUsuń💦 YOZIZIRA.BLOGSPOT.COM
Przepraszam, że komentuję tutaj, ale to serio strasznie wkurzające jak ten sam komentarz widzę na każdym blogu. Kasia Korolczuk - czy naprawdę myślisz, że nikt nie zauważy, że to 'CTRL+C'?
OdpowiedzUsuńInteresujący gust! Pozdrawiam cieplutko, MAVSELINA :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor płaszczyka, jaki nieoczywisty :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ buziaki!
OdpowiedzUsuńWspaniały płaszcz! Genialnie wygląda do tych butów. Co do szybkiego nudzenia się... Czyż nie jest tak, że ludzie o bogatej osobowości w kółko chcą więcej?
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten płaszcz :)
OdpowiedzUsuńNiezły płaszcz.
OdpowiedzUsuńMieć marzenia to super sprawa, nie rozumiem jednak osób które planują sobie dzień, to dziwne...
Co do zdjęć, to perfeksimo :D
Pozdrawiam :D
http://recenzumkomiksiarza.blogspot.com/
Bardzo ładny płaszcz :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://hacksandcats.blogspot.com/
Piękny płaszcz! Uwielbiam takie perełki
OdpowiedzUsuńFajny płaszcza:)
OdpowiedzUsuńMam podobnie jak Ty, chciałabym zaplanować swoje życie, jednak nie potrafię, może coś tak sobie czasem rozpiszę, chociażby posty na blogu czy fb, jednak może przez tydzień realizuję ten plan, a potem już leci inaczej. Cóż, może kiedyś się tego nauczę :)
Super płaszcz!
OdpowiedzUsuńpooositivee.blogspot.com
Ja też zawsze marzyłam o tym, by zostać perfekcjonistką. I ostatnio się dowiedziałam od przyjaciół, że o czym ja marzę - przecież ja JESTEM perfekcjonistką. Starając się, robiąc wcześniej wszystkie prace do szkoły - nieświadomie prawie się nią stałam. Co prawda, nadal mi się zdarza rozlać herbatę podczas nauki, zawsze znajdzie się chwila na zgubienie notatek... ale zawsze staram się ten problem naprawić, niezależnie od tego, czy musiałabym nie spać, czy po prostu poświęcić paręnaście minut.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Tysiąc Żyć Czytelnika