Koci terapeuci + recenzja "Milion psów"

Zwykle gdy się stresujemy sięgamy po różne środki aby się zrelaksować. Czytamy książkę, idziemy na spacer, a niektórzy po prostu oglądają koty w internecie. Czemu koty i inne urocze zwierzaki tak nas odstresowują? Sama nie wiem, ale zapraszam was do obejrzenia takiej dawki odstresowania z udziałem moich małych pupilków. :)

Dzieci mojej kotki Nali są już naprawdę duże. Kocurka Julianka oddałam koleżance i byłoby mi bardzo miło, gdybyście zagłosowali na zdjęcie, które oddała do konkursu. :)

LINK

Co jeszcze może nas odstresować? Myślę, że kolorowanki! Zwłaszcza jeśli ich bohaterami są pieski. Niedawno otrzymałam do recenzji "Milion psów" wydawnictwa  Kaktus. Jest to jedna z moich ulubionych kolorowanek. Chociaż sama wolę raczej rysowania od kolorowania to tym przesłodkim pieskom z chęcią dodam barw.

Moja babcia i kuzynki bardzo polubiły te kolorowanki. Są idealne zwłaszcza, gdy potrzebujemy się wyciszyć i odrobinę zrelaksować. Kolorowanie drobnych fragmentów jest naprawdę świetną sprawą.

Książkę oceniam bardzo dobrze i z chęcią poleciłabym ją każdemu. :)

To zdjęcie z Szarusią wywołały moje koleżanki na moje urodziny. Co sądzicie? Myślę, że takie pamiątki są świetne!